JAK SKUTECZNIE I ZGODNIE Z PRAWEM PROMOWAĆ KANCELARIĘ W INTERNECIE?

Profesjonalne teksty o prawie na blogi dla prawników

JAK SKUTECZNIE I ZGODNIE Z PRAWEM PROMOWAĆ KANCELARIĘ W INTERNECIE?

Jak zamierzasz wypromować swoją kancelarię? Bo jakiś sposób musisz znaleźć.

Prowadzenie kancelarii adwokackiej lub radcy prawnego to, jakkolwiek by na to nie patrzeć,  prowadzenie biznesu. Do skutecznego prowadzenia biznesu potrzebni są klienci. Nikogo chyba nie trzeba przekonywać, że aby ich znaleźć, promocja jest niezbędna.

Większość prawników na pytanie dotyczące promocji kancelarii reaguje w jeden sposób: „Nie wolno, bo zabraniają tego przepisy o etyce zawodu”.

Czy rzeczywiście?

Czego tak naprawdę nie wolno adwokatom?

Zakaz blog prawniczy

Zakaz reklamy działalności adwokatów reguluje Kodeks Etyki Adwokackiej (w przypadku radców prawnych nieco bardziej liberalny Kodeks Etyki Radcy Prawnego).

Stanowi on, że adwokata obowiązuje zakaz korzystania z reklamy, jak również zakaz pozyskiwania klientów w sposób sprzeczny z godnością zawodu oraz współpracy z podmiotami pozyskującymi klientów z naruszeniem prawa lub zasad współżycia społecznego.

Adwokat uprawniony jest jedynie do informowania o swojej działalności zawodowej poprzez zamieszczanie wpisów w książkach adresowych i telefonicznych, umieszczanie informacji na stronach internetowych oraz umieszczanie danych o tej stronie w katalogach i wyszukiwarkach, stosowne oznaczanie siedziby kancelarii oraz wydawanie broszur lub informatorów.

Już na pierwszy rzut oka widać jak archaiczne i niedostosowane do wymogów współczesności są powyższe przepisy. Bo czy ktokolwiek korzysta jeszcze z książki telefonicznej?

Kiedy reklama nie jest reklamą…

Adwords Blogi Prawnicze

Wiemy już, że adwokat może mieć stronę internetową. Sama strona to jednak nie wszystko – bez odpowiedniego wsparcia (czytaj – promocji i pozycjonowania) przepadnie ona w czeluściach internetu (czytaj – wyląduje na 5 albo i dalszej stronie wyników Google) i żaden potencjalny klient nie będzie miał szans aby na nią natrafić.

Swojego czasu na wokandę Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury trafiła sprawa pewnej pani mecenas, która wykupiła kampanię Google AdWords. Rzecznik dyscyplinarny uznał, iż stanowi ona jawne obejście przepisów o zakazie reklamy. Na szczęście sąd nie do końca podzielił to stanowisko i uznał, że była to jedynie ogólna informacja skierowana do osób poszukujących pomocy prawnej.

„Nie mieliśmy wątpliwości, że usługa AdWords to reklama, a więc jej wykupienie przez adwokata narusza zakaz. Tyle że ten zakaz, jako bezwzględny, jest niezgodny z obowiązującym porządkiem prawnym. I dopóki nie zostanie zmieniony, nie można karać adwokatów za samo jego złamanie. Za każdym razem trzeba badać, czy konkretna reklama nie narusza innych zasad, np. uczciwej konkurencji, ochrony tajemnicy zawodowej czy zasad etyki i godności zawodu” – wyjaśniał pod koniec 2016 roku na łamach „Gazety Prawnej” Radosław Baszuk z WSDA, który przewodniczył składowi orzekającemu w tej sprawie.

…a kiedy jest?

Adwords Blogi Prawnicze

Tymczasem na początku tego roku Sąd Najwyższy postanowił, że korzystanie z AdWords jest deliktem dyscyplinarnym, bo narusza godność zawodu. Orzeczenie zapadło w sprawie adwokata z Katowic, który postanowił skorzystać z tego rodzaju usługi (zainteresowanych odsyłam do postanowienia II DSI 9/18 z 8 stycznia 2019 roku).

Nic dziwnego, że adwokaci nie są pewni, czy wolno im korzystać z kampanii AdWords, czy też nie. Jak wynika z powyższego, nikt tego do końca nie wie.

Na szczęście istnieją inne, pozbawione kontrowersji i bezpieczniejsze możliwości promocji  kancelarii w internecie.

Co więc jest dozwolone?

Więcej światła na temat tego co adwokatom wolno rzuca wypowiedź byłego przewodniczącego Komisji Etyki Naczelnej Rady Adwokackiej Jakuba Jacyny, który w wywiadzie udzielonym portalowi Prawo.pl wyjaśnił:

„Chcemy potwierdzić to, co jest jasno w punkcie F napisane, że adwokat ma niewątpliwie prawo do zamieszczania informacji o swojej kancelarii na stronie internetowej. Adwokat ma również prawo publikować na takiej stronie, ale także w innych mediach, swoje komentarze czy felietony, w których dzieli się wiedzą fachową, odpowiada na pytania. Szczególnie jeśli jest to działalność niekomercyjna, rozumiana jako pomoc pro bono, albo jako udział w życiu publicznym. (…)
Uważamy, że adwokaci powinni uczestniczyć w publicznych debatach, chcemy by publikowali merytoryczne artykuły dotyczące prawa, naszego samorządu, czy swoich indywidualnych zainteresowań”.
(źródło  https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/adwokat-ma-prawo-do-publicznych-wystapien-ale-nie-do-reklamy,171809.html).

Jak wskazuje w dalszej części swojej wypowiedzi tego typu działalność należy jednak odróżnić od reklamy, która służy wyłącznie pozyskaniu klientów (czyli właśnie AdWords), reklamy wartościującej, szczególnie sugerującej, że jej autor jest lepszym od innych specjalistą. Jeśli ktoś na czymś się zna, to ma prawo tą wiedzą podzielić się z innymi, ale nie może twierdzić, że inni się na tym nie znają.

Powyższa wypowiedź rozwiewa wątpliwości w zakresie publikowania przez adwokatów treści w internecie, oraz pozostawia im swobodę wyboru co do formy, w jakiej mogliby dzielić się swoją wiedzą, o ile tylko będą postępować w sposób etyczny i godny wykonywanego przez nich zawodu.

A możliwości w dzisiejszych czasach jest naprawdę wiele. Oto kilka z nich:

Blog

Blog Blogi Prawnicze

Blog to nic innego jak strona internetowa, a ta, jak wiadomo, jest dozwolona.

Jest to jednocześnie obecnie najskuteczniejsze narzędzie promocji kancelarii adwokackiej w sieci i nie zanosi się, aby cokolwiek miało się w tym zakresie zmienić.

Jak należy go prowadzić, aby nie narazić się na zarzut działania w sprzeczności z Kodeksem Etyki Adwokackiej? Odpowiedzi udzielił cytowany powyżej były już członek Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury – tak, aby treści w nim zawarte nie naruszały uczciwej konkurencji, ochrony tajemnicy zawodowej czy zasad etyki i godności zawodu.

A doprawdy trudno sobie wyobrazić, aby chcący umacniać swoją pozycję i budować wiarygodność w sieci adwokat oczerniał we wpisach kolegów po fachu, ujawniał dane osobowe swoich klientów (zwłaszcza w dobie RODO) oraz postępował nieetycznie np. używając niecenzuralnych słów czy też szczycąc się 100% skutecznością.

Newsletter

Newsletter Blogi Prawnicze

Newslettery to najbardziej niedoceniane źródło nawiązania relacji z czytelnikami. Siła oddziaływania dobrze prowadzonego newslettera jest znacznie większa niż bloga.

Dlaczego? Otóż bloga czytają wyłącznie osoby zainteresowane określoną tematyką, której ten blog dotyczy. Oczywiście im lepiej jest on prowadzony, czyli im częściej dodawane są wartościowe wpisy, tym więcej będzie miał czytelników, którzy stanowią potencjalnych klientów kancelarii.

Niestety często jest tak, że dana osoba wejdzie na blog, przeczyta go od przysłowiowej deski do deski, po czym naciśnie krzyżyk w prawym górnym roku ekranu i nie będzie nawet pamiętała jego nazwy.

A gdyby tak zaproponować temu czytelnikowi, że skoro tak go interesują treści na blogu, to jeżeli tylko wyrazi zgodę to raz na jakiś czas otrzyma na maila wiadomość zawierającą więcej tego typu informacji. W dodatku bardziej szczegółowych, okraszonych najnowszym orzecznictwem i zawierających cokolwiek tylko zechcesz zaoferować swojemu przyszłemu klientowi w zamian za zgodę na newsletter.

Tutaj nie ma mowy o tym, aby zapomniał on o Twoim blogu – nawet jeżeli tak się stanie, to za miesiąc lub dwa tygodnie o sobie przypomnisz. A jeżeli będzie potrzebował prawnika, to jak myślisz, do kogo się zgłosi?

Pozostaje pytanie – czy newsletter prawniczy jest legalny? Oczywiście. Jak można wyczytać w Kodeksie Etyki Adwokackiej adwokat może informować o świadczonej pomocy prawnej poprzez „przesyłanie informacji za pomocą elektronicznych środków komunikacji na wyraźne życzenie potencjalnego klienta”.

Ale Kodeks Etyki Adwokackiej zostawia prawnikom jeszcze jedną furtkę wskazując, że „adwokatowi nie wolno proponować usług potencjalnym klientom w formie oferty skierowanej do osób, które uprzednio nie wyraziły takiego wyraźnego życzenia’.

Zapis na newsletter jest dobrowolny, zaś zgodę na jego otrzymywanie czytelnik wyraża poprzez akceptację regulaminu i podanie adresu e-mail. Oczywiście należy pamiętać, aby wysyłane w ramach tego newslettera informacje, podobnie jak wpisy na blogu, nie naruszały uczciwej konkurencji, ochrony tajemnicy zawodowej czy zasad etyki i godności zawodu.

Facebook

Facebook Blogi Prawnicze

Kodeks Etyki Adwokackiej ma już swoje lata. W czasie gdy powstał nie istniały jeszcze media społecznościowe, bez których trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie we współczesnym świecie. Także prawniczym.

Największą zaletą Facebooka jest możliwość tworzenia wpisów o nieco mniej sformalizowanym, ale jednocześnie bardzo angażującym czytelników charakterze.

Oczywiście nie mówimy tu o płatnych reklamach kancelarii na Facebooku, które w pewnych przypadkach mogłyby zostać uznane za reklamę. Taka reklama wyświetlałaby się wszystkim użytkownikom, a nie tylko fanom profilu, którzy poprzez polubienie danej strony wyrazili zgodę na otrzymywanie treści, jakie ten profil oferuje.

Mowa raczej o profesjonalnym prowadzeniu konta, które może być świetnym kanałem promocji wpisów na blogu a także innych, nieco luźniejszych treści, jak na przykład komentarzy do medialnych spraw (świetnie w tej roli sprawdzają się procesy celebrytów – doprawdy nic tak nie buduje prestiżu adwokata jak rzeczowy i profesjonalny, pozbawiony elementów ocennych komentarz do sprawy, którą żyje cała Polska).

Raczej mało kto będzie szukał takiej informacji na blogu, ale jeżeli już wyświetli mu się na ścianie Facebooka, to już zupełnie inna kwestia. W końcu kto nie chciałby zabłysnąć wśród znajomych na imprezie profesjonalną wiedzą na temat wydarzenia, którym żyje cała Polska?

Instagram

Można pokusić się o stwierdzenie, że rola Instagrama jest taka sama jak Facebooka, z tym że większy nacisk położony jest na aspekt wizualny przekazywanych informacji.

Ma on jednak tę niepodważalną zaletę w stosunku do wspomnianego wcześniej medium, że łatwiej przywiązuje czytelnika do autora profilu. Warto zatem od czasu do czasu dodać relację z konferencji, zdjęcie ciekawego budynku sądu albo nawet fotografię wakacji aby umocnić tę niezwykle wartościową więź.

Podsumowanie

Jak pokazuje praktyka dość ogólne i nie do końca jasne postanowienia Kodeksu Etyki Adwokackiej  nie są w stanie wyjaśnić wątpliwości co jest, a co nie jest reklamą.

Wprawdzie pewną wskazówką mogą tu być orzeczenia Wyższego Sadu Dyscyplinarnego lub nawet Sądu Najwyższego, ale, jak wskazano powyżej, bywają one ze sobą zupełnie sprzeczne.

Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest po prostu robić swoje, czyli wykonywać rzetelną prawniczą pracę w sposób odpowiadający obecnym realiom rynkowym.

Żadna z przytoczonych powyżej metod promocji kancelarii nie jest sprzeczna ani nie omija zasad wyrażonych w Kodeksie Etyki Adwokackiej. Tak naprawdę jednak wszystko zależy od samych prawników. Kodeks nie ma na celu utrudnianie im życia, ale ochronę przed nieuczciwą konkurencją  oraz działaniem z naruszeniem godności zawodu, a na tym przecież powinno zależeć wszystkim.

Koniec końców najlepszą reklamą jest solidne wykonywanie swojej pracy. Staranny blog czy newsletter niosący wartościowe i pomocne treści jest tego najlepszym dowodem.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *