PROMOCJA KANCELARII PRAWNEJ – FANABERIA CZY KONIECZNOŚĆ?

Profesjonalne teksty o prawie na blogi dla prawników

PROMOCJA KANCELARII PRAWNEJ – FANABERIA CZY KONIECZNOŚĆ?

Co czyni prawnika wybitnym? Wiedza i talent. Czy to wystarczy, aby odniósł sukces? Dziś chyba już nikt w to nie wierzy.

Istnieje pewna kategoria osób (wcale nie taka mała), która gardzi sprzedażą jako taką. Uważa, że świat dzieli się tych, co sprzedają, bo nic innego nie potrafią, i na tych, co nie muszą, bo potrafią cokolwiek innego.

Jeszcze kilkanaście lat temu nikt nawet nie skojarzyłby prawa ze sprzedażą. Nie było takiej potrzeby. Prawników było niewielu i nawet jeżeli zapotrzebowanie na ich usługi było mniejsze niż obecnie, to i tak klienci ustawiali się w długiej kolejce.

Wydawać by się mogło, że to jakieś zamierzchłe czasy, ale wcale tak nie jest. Jakiś czas temu jeden z mecenasów z łódzkiej kancelarii opowiadał, że w czasach, gdy odbywał aplikację, jego patron był dostępny pod telefonem jeden raz w tygodniu – we wtorki pomiędzy 16.00 a 18.00. To było raptem dwadzieścia kilka lat temu, ale pod względem zmian jakie zaszły w tym zawodzie – całe lata świetlne.

Promocja kancelarii prawnej – fanaberia czy znak czasów?

eleganckie męskie buty na tre asfaltu promocja kancelarii w internecie
W dzisiejszych czasach wielu prawników musi się zmierzyć z wyzwaniami, o których ich poprzednicy nie mieli pojęcia.

Fakt, czasy się zmieniły, ale jedno pozostało be zmian – kształcenie. A raczej jego brak.

Obecnie, podobnie jak kiedyś, trudno w uczelnianym programie szukać wykładów poświęconych sprzedaży i promocji własnej działalności. Młodzi adepci prawa o tym, że muszą szybko nauczyć się sprzedawać, przekonują się właściwie tego samego dnia, którego otwierają swoją podwoje swojej kancelarii.

Problem ten dostrzegli marketingowcy. Pojawiło się wiele profesjonalnych agencji, które specjalizują się w marketingu usług prawnych, w tym w szczególności promocji kancelarii prawnej w Internecie. Z pewnością jest to dobre rozwiązanie. Ma jednak swoje mankamenty.

To, co potrafi skutecznie odstraszyć, to cena świadczonych przez nich usług. Inwestycja z pewnością się zwróci, ale – no właśnie – trzeba mieć co zainwestować.

I tutaj dochodzimy do pewnej gorzkiej do przełknięcia prawdy – prawnikom w dzisiejszych czasach wcale nie wiedzie się tak dobrze, jakby sami sobie tego życzyli. A przede wszystkim – jak postrzegają to osoby z zewnątrz. Jako komentarz niechaj posłuży zasłyszana rozmowa dwóch studentów:

„- Wciąż się zastanawiam, czy dobrze wybrałem. Podobno z prawa coraz ciężej wyżyć…

– No niby tak, ale czy widziałeś kiedyś biednego prawnika?”

Prawdopodobnie nie widział. Ci, którym interes zwyczajnie „nie szedł”, już dawno zamknęli za sobą etap pod tytułem „własna kancelaria”.

DIY, czyli stwórz sobie swój własny dział marketingu i stań na jego czele

mężczyzna przy komputerze siedzący przy drewnionym stole
Sam jesteś sobie sterem i okrętem. Brzmi jak bajka? Niekoniecznie.

Jeżeli jednak jesteś gotów podjąć ryzyko, a jednocześnie nie jesteś jeszcze na etapie, który umożliwiłby Ci skorzystanie z pomocy profesjonalnej agencji marketingowej, to… stwórz sobie swój własny dział marketingu i stań na jego czele. Od czego najlepiej zacząć?

Załóż bloga.

Wprawdzie prowadzenie konta na Instagramie czy Facebooku jest mniej angażujące, jednak to nie to samo co dzielenie się wiedzą na stronie internetowej. Bo czy spotkałeś np. kogoś, kto zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu szuka odpowiedzi na nurtujące go pytania po hashtagach na Instagramie ? Co w takim razie miałaby wpisać? #art87kw, a może #art178akk?

No właśnie.

Dlatego na naszym blogu doradzamy jak pisać, aby zainteresować czytelnika, a następnie jak zamienić tego czytelnika w klienta kancelarii (polecamy w szczególności „Content marketing w kancelarii prawnej, czyli jak stworzyć wpis na bloga prawniczego, który przyciągnie klientów z wyszukiwarek”, „5 wskazówek, które gwarantują, że Twój blog prawniczy odniesie sukces” oraz „Instagram w kancelarii prawnej – dlaczego nie działa?”).

Ostrzegamy – tutaj nie ma drogi na skróty. Aby prowadzenie bloga przyniosło wymierne rezultaty niezbędny jest czas i zaangażowanie. Ale warto.

Potrzebujesz bardziej doraźnych rozwiązań? Koniecznie zapoznaj się z naszą ofertą. Nie mogłeś trafić lepiej!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *